czwartek, 31 sierpnia 2017

URSZULA L!VE


Wakacyjny sezon koncertów plenerowych powoli dobiega końca. Tego lata mogliśmy kolejny raz podziwiać legendy polskiej muzyki w zderzeniu z polską publicznością. Czasem trudną, wymagającą, ale zawsze nakręconą i w doskonałym nastroju. Specjalnie dla Was publikuję zdjęcia z lipcowego koncertu Urszuli...


W powietrzu czuć było powiew energii, legendy i dobrej zabawy. W Janikowie, małej miejscowości na Kujawach rozbrzmiały największe hity Artystki. Każdy z nas pod nosem nucił owiane nostalgią słowa utworu "Na Sen", rozbujał się na "Koniku..." i zadawał w głos, niczym mantrę pytanie- "Czego wciąż mi brak..."?! Nie zabrakło wzruszeń, radości i pozytywnych wibracji.
Urszula to niekwestionowana królowa emocji. Proste, dosadne słowa w połączeniu z charakterystyczną muzyką chwytają za serce i nie puszczają przez długi czas. Z Urszulą jest tak... Jeśli usłyszysz choć raz jedną z jej kompozycji, nie pozwoli ci przejść obok siebie obojętnie. Melodia rozbrzmiewa w głowie, słowa same cisną się na usta. Nawet teraz mam ochotę wyszeptać ze zduszonym głosem... "obudzimy się wtuleni w południe lata...".

Zobaczcie sami co działo się w Janikowie!



fot. maciej zielinski



























fot. maciej zielinski