Twórczość
Edyty Bartosiewicz jest ukojeniem dla dusz romantycznych. Nikt tak
jak ona nie potrafi ubrać w słowa cierpienia, tęsknoty czy żalu.
Kultowe utwory są muzycznym tłem dla skomplikowanych, filmowych
relacji damsko-męskich. Właśnie przez te chwytające za serce melodie i teksty kocha ją cała Polska.
Choć nagle zniknęła bez słowa z polskiego rynku muzycznego
publiczność o niej nie zapomniała, a po dekadzie nieobecności
zapełniła największe
sale koncertowe w Polsce. Dziś z dystansem podchodzi do życia i cieszy się chwilą, co można zauważyć podczas koncertowych spotkań z publicznością. Dla niej liczy się jakość, dlatego nie często możemy podziwiać ją na scenie, jednak gdy już się na niej pojawia, oczarowuje barwą swego głosu, oryginalnym, gitarowym riffem oraz emocjami, po kórych trzeba wziąć głęboki oddech.
Edyta Bartosiewicz zmienną jest, dlatego tym razem możemy podziwiać ją w nieco bardziej surowej odsłonie. Koncerty z trasy Edyta Bartosiewicz Acoustic Trio obfitują w utwory, które nie stały się przebojami, ale mimo wszystko są ulubionymi numerami artystki. Odkurzone teskty ubrane w nowe aranżacje jeszcze bardziej uszlachetniły prezentowany repertuar. Tego wieczoru, w poznańskim Centrum Kongresowo- Dydaktycznym UM nie zabrakło nostalgicznego "Nie znamy się", "Dziecka" czy "Zanim coś". W legendarne ballady zostały wplecione utwory z ostatniej płyty, takie jak "Renovatio", "Żołnierzyk", "Rozbitkowie". Artystka zaprezentowała także premierowy numer zatytułowany "Ten moment", który przypadł zgromadzonym słuchaczom do gustu. Muzyczną ucztę zakończył doskonale wszystkim znany "Ostatni", który zahipnotyzował i wzruszył poznaniaków. Ten wieczór poznostanie na długo w naszej pamięci, choć czekamy na zapowiadane przez Edytę nowe, piękne piosenki.
Ten moment powoli nadchodzi...
Edyta Bartosiewicz zmienną jest, dlatego tym razem możemy podziwiać ją w nieco bardziej surowej odsłonie. Koncerty z trasy Edyta Bartosiewicz Acoustic Trio obfitują w utwory, które nie stały się przebojami, ale mimo wszystko są ulubionymi numerami artystki. Odkurzone teskty ubrane w nowe aranżacje jeszcze bardziej uszlachetniły prezentowany repertuar. Tego wieczoru, w poznańskim Centrum Kongresowo- Dydaktycznym UM nie zabrakło nostalgicznego "Nie znamy się", "Dziecka" czy "Zanim coś". W legendarne ballady zostały wplecione utwory z ostatniej płyty, takie jak "Renovatio", "Żołnierzyk", "Rozbitkowie". Artystka zaprezentowała także premierowy numer zatytułowany "Ten moment", który przypadł zgromadzonym słuchaczom do gustu. Muzyczną ucztę zakończył doskonale wszystkim znany "Ostatni", który zahipnotyzował i wzruszył poznaniaków. Ten wieczór poznostanie na długo w naszej pamięci, choć czekamy na zapowiadane przez Edytę nowe, piękne piosenki.
Ten moment powoli nadchodzi...
fot. maciej zielinski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
COMMENT